- Wybór miejsca nie jest przypadkowy. Po pierwsze, założenie było takie, by w październiku kadra oba mecze rozegrała na wyjazdach. Po drugie, z Korei reprezentacja będzie wracać przez Frankfurt i na kilka dni pozostanie w Niemczech. Być może miejscem spotkania będzie Moguncja, ale to wciąż nie jest potwierdzone - wyjaśniła Olejkowska.
11 listopada biało-czerwoni w pierwszym międzypaństwowym meczu na nowym Stadionie Miejskim we Wrocławiu podejmą Włochów, którzy zapewnili sobie już awans do Euro-2012. Cztery dni później w Poznaniu planowana jest potyczka z Rosją, ale zależy to od faktu, czy Sborna zapewni sobie bezpośrednio z eliminacji udział w ME, czy będzie musiała rywalizować w barażach. By uniknąć komplikacji, prowadzone są rozmowy z najgroźniejszym rywalem Rosji w walce o zwycięstwo w grupie B kwalifikacji - Irlandią. - Mecz w drugim terminie w listopadzie polska reprezentacja rozegra zatem z krajem, który zajmie pierwsze miejsce w tej grupie - podsumowała rzeczniczka PZPN.
13 grudnia, tuż po zakończeniu rundy jesiennej ekstraklasy, kadra w krajowym składzie uda się na krótkie zgrupowanie do Turcji, gdzie 16 grudnia spotka się prawdopodobnie z Chorwacją. Rywale również zagrają bez największych gwiazd grających na co dzień poza ojczyzną. Najbliższe decyzje personalne selekcjoner Franciszek Smuda podejmie w piątek, kiedy ogłosi nazwiska piłkarzy z klubów zagranicznych powołanych na mecze z Koreą Południową i Białorusią. W poniedziałek natomiast znany będzie cała kadra na te spotkania.
zew, PAP