Według rzecznika do kradzieży bardzo często dochodzi m.in. w słynącej z okazałych jodeł Puszczy Świętokrzyskiej oraz Puszczy Kozienickiej. Coraz częściej do produkcji ozdób nagrobnych i stroików świątecznych wykorzystuje się również skradzione z lasu rzadkie rośliny chronione, takie jak widłaki i mchy. Rzecznik podkreślił, że w tym roku po raz pierwszy do walki z leśnymi złodziejami wykorzystywane są urządzenia monitorujące.
Monitoringiem objęte zostały tereny najbardziej narażone na dewastacje. Obraz z kamer przekazywany jest do posterunków Straży Leśnej. Leśnicy dostają także sygnały w postaci sms-a, np. w razie zarejestrowania przez kamerę ruchu samochodu w miejscach, gdzie wjazd jest zabroniony. Turczyk zauważył, że monitoring przydatny jest także w walce z kłusownictwem, kradzieżami drewna oraz dzikimi wysypiskami śmieci.
W ramach akcji "Stroisz" leśnicy współpracują z policją i innymi służbami mundurowymi. Wspólnie kontrolują targowiska, drogi dojazdowe do lasów. Sprawdzają źródło i legalność pozyskania sprzedawanych roślin. Efektem ubiegłorocznej akcji na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu było wykrycie 14 przypadków kradzieży stroiszu.
pap, ps