PGE Skra i Tours VB w pierwszej kolejce LM wygrały swoje mecze po 3:0. Mistrzowie Polski na wyjeździe pokonali Budvanską Rivijerę Budva (25:21, 25:17, 25:22), a ekipa z Francji na własnym parkiecie wygrała z ACH Volley Lublana (25:17, 25:19, 25:21). Zwycięzca środowego meczu zostanie więc samodzielnym liderem grupy F. + Będzie to ciężkie spotkanie. Tours jest w stanie zrobić wiele w tej edycji LM. Mogliśmy obejrzeć ich w konfrontacji z Lublaną. To solidny zespół. W podstawowym składzie nie ma żadnego Francuza, więc nie prezentują typowo francuskiej siatkówki, opartej głównie na technice. W ich grze jest znacznie więcej siły - powiedział trener PGE Skry Jacek Nawrocki.
Szkoleniowiec ma nadzieję, że przeciwko ekipie Tours VB będzie mógł zagrać libero PGE Skry Paweł Zatorski, który z powodu choroby nie wystąpił w ostatnim meczu ligowym. + Przeciwko Politechnice Pawła musiał zastąpić Michał Bąkiewicz, który do Warszawy przyjechał tylko potrenować. Z Michała w pełnym wymiarze będziemy mogli skorzystać prawdopodobnie dopiero po listopadowej przerwie. Paweł natomiast powinien być gotowy na środowy mecz. Był wzmocniony w szpitalu kroplówkami i jest już w treningu - wyjaśnił Nawrocki.
pap, ps