Językowa kuchnia-laboratorium jest przeznaczona dla szkół i pomieszczeń uniwersyteckich, ale może zostać zainstalowana także w prywatnym domu. Nabyć ją będzie jednak można dopiero pod koniec 2012 roku. Dzięki dotacji unijnej w wysokości 400 tys. euro już wkrótce powstaną programy w języku angielskim, niemieckim, włoskim, fińskim, hiszpańskim i katalońskim. A docelowo - we wszystkich językach świata. - Biorąc pod uwagę międzynarodowe standardy, Wielka Brytania nisko plasuje się w rankingach dotyczących nauki języków obcych. Jest to problem, który bez wątpienia ma znaczenie dla gospodarki. Uważamy, że rozwijanie swoich umiejętności poprzez uczenie się języka danego kraju i jednoczesne zgłębianie tajników jego kuchni pomoże odwrócić ten trend - mówi jeden z głównych autorów projektu prof. Paul Seedhouse.
Korzystając z tabletu lub monitora, który jest częścią wyposażenia kuchni, użytkownik wybiera przepis, a cyfrowe sensory wbudowane w urządzenia, których używa (łyżki, noże, miski i inne) komunikują się z komputerem, by zapewnić wydawanie odpowiednich poleceń we właściwym czasie oraz by poinformować ucznia, jeżeli robi coś w niewłaściwy sposób (np. przypala ciasto). W każdym momencie można poprosić o powtórzenie informacji lub przetłumaczenie jej na język angielski. Wystarczy dotknąć odpowiedniego przycisku na monitorze. Jak zapewniają autorzy projektu, gramatyka i słownictwo zostały dobrane w taki sposób, by korzystanie z kuchni optymalnie rozwijało umiejętność rozumienia języka francuskiego. Po przyrządzeniu potrawy uczący się może sprawdzić nabytą wiedzę, wykonując na komputerze krótki test.
Próbne wersje kuchni mają być wkrótce zainstalowane w Newcastle College i Instytucie Francuskim w Londynie.pap, ps