Było to 11. zwycięstwo w tym sezonie Vettela, a 21. w karierze, który już 9 października zapewnił sobie drugi z rzędu tytuł mistrzowski. Niemiec prowadził od samego początku i z każdym okrążeniem stopniowo powiększał swoją przewagę, która ostatecznie wyniosła na mecie 8,4 sekundy.
Z kolei Button już na starcie wyprzedził Australijczyka Marka Webbera z teamu Red Bull-Renault, który nie zdołał utrzymać także trzeciej pozycji. W trakcie przerwy na wymianę opon wyprzedził go Hiszpan Fernando Alonso (Ferrari). Webber próbował odzyskać trzecią pozycję. W końcówce wyścigu podjął desperackie ataki, ale doświadczony rywal nie pozwolił się wyprzedzić. Za Webberem uplasował się Niemiec Michael Schumacher (Mercedes GP).
Na 24. okrążeniu w walce o piątą lokatę doszło do kolizji pomiędzy Lewisem Hamiltonem (McLaren-Mercedes), a Brazylijczykiem Felipe Massą (Ferrari). Sędziowie uznali, że to Massa był winny incydentu i ukarali go dodatkowym przejazdem przez aleję serwisową. Kilka minut później Brazylijczyk zjechał na pobocze i z powodu uszkodzenia lewego koła, nie mógł kontynuować wyścigu. Hamilton natomiast musiał zjechać do boksu, aby naprawić przednie skrzydło uszkodzone w tej kolizji i spadł na dziewiąte miejsce. Potem jednak wyprzedził dwóch konkurentów.
"Felipe po prostu zajechał mi drogę, nie dając wolnego miejsca" - krzyczał Hamilton, kiedy zjechał do boksu. Ostatecznie Massa musiał przerwać wyścig z powodu uszkodzenia lewego, przedniego koła. W ciągu 17 wyścigów w tym sezonie, obaj kierowcy mieli już sześć kolizji. Do poprzedniej doszło w trakcie GP Japonii.
Wyścig o Grand Prix Indii odbył się po raz pierwszy w historii Formuły 1. Areną rywalizacji był tor Buddh w pobliżu stolicy kraju - Delhi.
Z Indii kierowcy przeniosą się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie 13 listopada wystartują w GP Abu Zabi na nowoczesnym Yas Marina Circuit. Natomiast sezon zakończy dwa tygodnie później GP Brazylii na Interlagos.pap, em