Kierownik cmentarza Paweł Cybulski podkreślił, że dotychczas nikt z przychodzących do administracji osób nie zgłaszał, by był urażony taką formą przypomnienia o opłatach. Zapewnił przy tym, że jego pracownicy starają się umieszczać nalepki nie na środku tablic nagrobnych, ale bardziej z boku. Cybulski przyznał, że rozklejając informacje na grobach w okolicach dnia Wszystkich Świętych, kiedy cmentarz odwiedza najwięcej ludzi, administracja chciała spowodować - jak mówił - "lekki szok", który powinien skłonić odwiedzających do uregulowania zaległości i opłacenia grobów na kolejny okres. - Nasze działanie przyniosło efekt. Zwykle ludzie natychmiast zrywają naklejki i idą wyjaśnić sprawę do administracji cmentarza. W ostatnich dniach mamy znacznie większe kolejki niż w poprzednich latach. Także w dniu Wszystkich Świętych administracja będzie czynna i wszystko można będzie wyjaśnić - podkreślił kierownik cmentarza.
Opłacenie miejsca na tyskim cmentarzu na 20 lat kosztuje 525 zł. Na uzasadniony wniosek opłacających zapłacić można w ratach. Jeżeli ktoś ma zaległości w opłatach, należność wylicza się indywidualnie.PAP, arb