Policjanci z warszawskiej Pragi-Północ zatrzymali 14-latka, który w ciągu sześciu miesięcy popełnił 23 przestępstwa, m.in. znęcał się na swoją 80-letnią babcią. Do sądu skierowano wniosek o umieszczenie chłopaka w trybie pilnym w schronisku dla nieletnich.
Z policyjnych ustaleń wynikało między innymi, że 14-latek źle traktuje swoją 80-letnią babcię. - Okazało się, że znęcał się nie tylko nad babcią, ale i nad mamą - szarpał je, popychał, bił - relacjonowała Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Nastolatek wielokrotnie dopuścił się także różnych kradzieży, ukradł m.in. wart 5 tys. zł zegarek, wartą 1 tys. zł złotą biżuterię, a także kartę bankomatową, z której wypłacił 500 zł. - Oprócz tego rozpijał małoletnich, kierował groźby karalne wobec ludzi w różnym wieku, posiadał narkotyki, udzielał ich osobom w różnym wieku, znieważał funkcjonariuszy - wyliczała Kędzierzawska.
Policjanci z referatu do spraw nieletnich sporządzili wniosek o umieszczenie 14-latka w trybie pilnym w schronisku dla nieletnich. Jego sprawa została skierowana do sądu rodzinnego.
PAP, arb