- Papierosy były zapakowane po pięćdziesiąt kartonów i owinięte w foliowe worki. Tak zostały przemycone przez rzekę, a następnie załadowane do samochodu, którym miały być wywiezione w głąb kraju - relacjonował rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej Dariusz Sienicki. Przy załadowanym papierosami samochodzie funkcjonariusze nie zastali nikogo. Trwa ustalanie sprawców przemytu.
Według Straży Granicznej proceder przemytu papierosów przez rzekę w ostatnim czasie się nasilił. Przemytnicy przeciągają po rzece towar owinięty w foliowe worki wykorzystując do tego m.in. łodzie pontonowe. Potem wywożą papierosy dalej w głąb kraju. - W ciągu ostatnich dwóch tygodni tylko na terenie powiatu chełmskiego ujawniliśmy siedem przypadków przemytu. W sumie zatrzymano kilkanaście osób, a łączna wartość przemycanych przez nich papierosów szacowana jest na 1,5 mln zł - wyliczał Sienicki.
Rzecznik poinformował, że od początku roku funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili przemyt towarów akcyzowych o wartości 24 mln zł. - Stanowi to wzrost o ponad 9 proc. w porównaniu do analogicznego okresu z roku ubiegłego - zaznaczył.PAP, arb