W mieście nad Brdą można było spotkać m.in. przechadzające się panie w wytwornych kapeluszach wraz z towarzyszącymi im oficerami, całe rodziny, często z dziećmi w wiklinowych wózkach, a także grupki żołnierzy. Swoje usługi oferowali pucybuci, kwiaciarki zachęcały do kupowania bukiecików, a właściciele kramów namawiali do skosztowania cukierków i lizaków. W zatokach parkingowych stały historyczne samochody.
Rekonstrukcja wyglądu ulicy sprzed 93 lat spotkała się z dużym zainteresowaniem bydgoszczan. Chętni z nich mogli wstąpić do pobliskiej restauracji na świąteczne śniadanie, a wieczorem wziąć udział w uroczystym raucie z okazji odzyskania niepodległości. Przygotowano też pokaz fragmentów starych filmów i kronik.
Wielu bydgoszczan zdecydowało się uczcić Święto Niepodległości na sportowo, występując w białych i czerwonych strojach. Około 180 osób wzięło udział w rajdzie rowerowym na 111-kilometorwej trasie, wiodącej przez miasto i okolice, szlakiem miejsc pamięci narodowej. Z kolei ok. 350 osób uczestniczyło w Bydgoskim Biegu Pamięci, wiodącym 2,5-kilomtrową trasą po ulicach śródmieścia. Wśród biegaczy był m.in. minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który przyznał, że na co dzień nie biega, ale często jeździ na rowerze i w przeddzień biegu pokonał na dwóch kółkach kilkadziesiąt kilometrów.
PAP, arb