Do świąt Bożego Narodzenia ponad miesiąc, ale niektórzy już ubierają choinki. Na drzewku, które stanęło w centrum miejscowości Weybridge pod Londynem, światełka zapalił bramkarz reprezentacji piłkarskiej Czech Petr Cech. Piłkarz mieszka w Weybridge z rodziną.
29-letniemu zawodnikowi w rozświetleniu drzewka setkami lampek pomagały jego dzieci - Adelka i Damian. Rodzina wsiadła do strażackiego podnośnika i w nim uniosła się w okolice czubka choinki. Strażacy założyli bramkarzowi reprezentacji Czech specjalny hełm.
Piłkarz nie protestował, bo do nietypowych nakryć głowy jest przyzwyczajony. Od kilku lat występuje na boisku w specjalnym kasku, na używanie którego zgodę wyraziła UEFA. Wszystko z powodu, której doznał w października 2006 roku po kopnięciu w głowę przez Stephena Hunta z Reading.
zew, PAP