Słynny rosyjski koszykarz Andriej Kirilenko, aktualnie występujący w swoim macierzystym klubie CKSA Moskwa, złamał nos w miniony weekend podczas meczu ligi rosyjskiej w Samarze.
- Nie zagram w dwóch najbliższych spotkaniach, a być może również w trzecim. Potem będę musiał występować w masce ochronnej - oświadczył Kirilenko.
W październiku koszykarz wrócił do CSKA po dziesięciu latach spędzonych w Utah Jazz. Podpisał trzyletni kontrakt, ale zabezpieczył się klauzulą umożliwiającą powrót za ocean na wypadek zakończenia lokautu w NBA.
Angażując Kirilenkę, CSKA skupiła prawie całą reprezentację Rosji, wzmocnioną jeszcze znakomitymi Serbami Milosem Teodosicem i Nenadem Krsticem. Z tak silnym składem klub z Moskwy jest głównym faworytem Euroligi, co potwierdził w pierwszych kolejkach, wygrywając wszystkie pięć spotkań.
Kirilenko jest niekwestionowanym liderem nie tylko CSKA, ale i reprezentacji Rosji. W 2007 roku w Hiszpanii zdobył ze "Sborną" mistrzostwo Europy, a sam został wyróżniony tytułem MVP (najlepszego gracza) turnieju.pap, ps