W Genewie rozpoczęła się w poniedziałek 31. konferencja Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK). MKCK zależy na wzmocnieniu realizacji międzynarodowego prawa humanitarnego, zwłaszcza prawa przysługującego ofiarom zbrojnych konfliktów narodowych.
"Praca organizacji humanitarnych jest coraz trudniejsza. Wyzwania rosną z uwagi na coraz większą niepewność, regularnie utrudniany dostęp" - powiedziała na otwarciu konferencji prezydent Szwajcarii Micheline Calmy-Rey.
W konferencji do czwartku weźmie udział prawie 2 tys. delegatów MKCK, Międzynarodowej Federacji Czerwonego Krzyża, 187 organizacji narodowych Czerwonego Krzyża, jak również 194 państw-stron konwencji genewskich.
Przewodniczący MKCK Jakob Kellenberger z kolei podkreślił, że w coraz bardziej skomplikowanych sytuacjach pojawiają się przeszkody dla działań humanitarnych. "Personelowi medycznemu utrudnia się działania lub grozi, często dlatego, że spieszy on z pomocą złym pacjentom. Pomoc jest kradziona. Karetki są wykorzystywane do celów wojskowych, odmawia się dostępu do rannych. Karetki pogotowia i szpitale są bezpośrednim celem ataków, personel medyczny i pacjenci są zabijani lub ranieni" - mówił Kellenberger.
MKCK przedstawił też rezolucję, w której domaga się poprawy ochrony osób zatrzymanych podczas konfliktów zbrojnych.pap, ps