- Mężczyzna nie przyznał się i nie składał wyjaśnień. W opisie czynu jest, że działał w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara więzienia od dwóch do 12 lat - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. - Sąd przychylił się do wniosku i aresztował operatora dźwigu na trzy miesiące. Podejrzanemu grozi wysoka kara, a areszt ma zapobiec ewentualnemu wpływaniu na świadków zdarzenia - poinformowała Agnieszka Weichert-Urban z Sądu Okręgowego w Poznaniu.
Zdaniem prokuratury dźwig był sprawny. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna w trakcie pracy nie dostosował przeciwwagi do podnoszonego ciężaru lub ciężar, który dźwig podniósł, był za duży. Podczas wypadku doszło do naruszenia konstrukcji budowanego dworca. Rzecznik wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube poinformował jednak, że prace budowlane mogą być kontynuowane na terenie poza miejscem katastrofy.
Budowany w Poznaniu dworzec ma być częścią Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego Poznań Główny. Poza dworcem PKP o powierzchni 7 tys. metrów kwadratowych (zostanie wybudowany na Euro 2012), w centrum będzie dworzec autobusowy, obiekty biurowe, parkingi, hotel i galeria handlowa. Wartość całej inwestycji szacowana jest na 640 mln zł. Inwestor firma TriGranit zakończenie budowy Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego Poznań Główny zaplanował na drugą połowę 2013 r.
PAP, arb