Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi trzem mężczyznom, którzy podając się za policjantów z Centralnego Biura Śledczego napadli w gminie Sorkwity koło Mrągowa (woj. warmińsko-mazurskie) na rodzinę i ukradli jej 180 tys. zł.
Do rabunku doszło pod koniec listopada; policja zatrzymała bandytów 20 grudnia, a w czwartek 22 grudnia sąd ich aresztował na trzy miesiące - poinformowała policja.
Rzecznik prokuratury okręgowej w Olsztynie Mieczysław Orzechowski powiedział, że trzech mężczyzn w kominiarkach na głowach i z atrapami broni wpadło 29 listopada na posesję jednego z mieszkańców w gminie Sorkwity. Podając się za policjantów, bandyci kazali wydać sobie 180 tysięcy złotych. Rodzina miała tak duże pieniądze w domu, bo sprzedała ziemię. Bandyci twierdzili, że pieniądze muszą im zostać oddane, bo są fałszywe.
Podczas zatrzymania w mieszkaniu jednego z mężczyzn znaleziono kilkanaście tysięcy złotych i 10 tysięcy porcji metaamfetaminy.
zew, PAP