17-latka prawie zapiła się na śmierć

17-latka prawie zapiła się na śmierć

Dodano:   /  Zmieniono: 
1 stycznia rano nieprzytomna 17-latka trafiła do szpitala im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Powód? Dziewczyna miała 3,8 promila alkoholu we krwi.
Dziewczynę do szpitala przywiozła rodzina. Na miejscu lekarze stwierdzili, że nieletnia jest pijana. Po badaniach okazało się, że ma ona 3,8 promila alkoholu we krwi. Tymczasem śmiertelna dawka to około 4 promile.

W szpitalu dziewczynie podano kroplówkę. –Nie wiemy, w jakich okolicznościach i gdzie dziewczyna spożywała alkohol. Ustaleniem tych faktów zajmie się policja, którą powiadomiliśmy o wydarzeniu – powiedział Leszek Gora, rzecznik prasowy szpitala.

Rzecznik małopolskiej policji dodał, że policjanci będą sprawdzać także czy nikt nie zmusił dziewczyny do wypicia tak dużej ilości alkoholu.

ja, nasygnale.pl