- W tunelu będzie można się na chwilę zatrzymać i poobserwować, jak nad naszymi głowami pływa największy drapieżnik morski - rekin. W oceanarium będą również prezentowane ryby z jezior Malawi i Tanganika oraz hipopotamy żyjące w dorzeczu Nilu - poinformował Daniel Zieliński, rzecznik prasowy firmy PB Inter-System SA, która ma być wykonawcą oceanarium. - Dla wielu zwierząt zamieszkujących obecnie wrocławskie ZOO będzie to szansa na przeprowadzkę do nowoczesnego i dużego obiektu. Krokodyle, hipopotamy, to tylko niektóre z mieszkańców naszego ZOO, które zostaną przeniesione do oceanarium - dodał. Największą - według rzecznika - atrakcją oceanarium będzie wybieg dla pingwinów, usytuowany tuż pod restauracją w kształcie łodzi. Turyści będą też mogli obejrzeć pokazy sztuczek wykonywanych przez uchatki, czy odwiedzić imitację zatopionego statku i z bliska przyjrzeć się rafie koralowej.
Dyrektor wrocławskiego ZOO Radosław Ratajszczak chce, aby oceanarium było miejscem edukacji, nauki, przygody. Pomysłodawcy projektu mają nadzieję, że oceanarium przyciągnie turystów z całej Polski. Przy frekwencji 1,2 mln osób rocznie, a dyrekcja ZOO zakłada, że tyle będzie odwiedzających, do oceanarium nie trzeba będzie dopłacać.
Według Daniela Zielińskiego, wrocławski obiekt wraz z niezbędną infrastrukturą zostanie zrealizowany najprawdopodobniej przy udziale partnera ze Stanów Zjednoczonych, który ma doświadczenie w budowie oceanariów.pap, ps