Dwóch martwych mężczyzn znaleziono w aucie, które we wtorek wczesnym popołudniem strażacy wyciągnęli z rzeki Wierzycy nieopodal Starogardu Gdańskiego. Najprawdopodobniej auto wpadło w poślizg i - po zderzeniu z drzewem - dachowało w wodzie.
Jak poinformował asp. sztab. Piotr Porożyński z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku, strażacy zostali wezwani na miejsce zdarzenia przez policję. - Z wody wyciągnięte zostało auto marki skoda favorit, wewnątrz którego znajdowały się ciała dwóch mężczyzn - powiedział Porożyński.
Rzecznik policji w Starogardzie Gdańskim Marcin Kunka powiedział z kolei, że policję zaalarmował kierowca przejeżdżającego drogą auta. - Zauważył on jedno koło samochodu wystające z wody - poinformował Kunka. Dodał, że skoda najprawdopodobniej wpadła w poślizg, zderzyła się z drzewem i dachowała w wodzie. - Jednak to na razie tylko przypuszczenia, dokładne okoliczności będziemy dopiero ustalać, nie wiemy jeszcze nawet, kiedy mogło dojść do zdarzenia - powiedział.
pap, ps