Po ostatnich opadach śniegu na stokach Podhala oraz całej południowo-wschodniej Małopolski panują doskonałe warunki narciarskie. Na Kasprowym Wierchu leży około 170 cm białego puchu, kursują koleje krzesełkowe w kotłach Gąsienicowym i Goryczkowym.
Na sztucznie ośnieżonych trasach regionu warunki są również znakomite. Pokrywa waha się od 30 do 100 cm, a nocne temperatury pozwalają na dodatkowe śnieżenie. Przybyło też naturalnego śniegu. W zależności od wysokości na jakiej położona jest miejscowość, leży go od 20 do 60 cm. To umożliwiło właściwe przygotowanie większości tych stoków, które nie dysponują armatkami do wytwarzania sztucznej pokrywy.
W rejonie Kasprowego Wierchu z powodu wiatru, który mocno wiał podczas kilkudniowych opadów, pokrywa śnieżna jest bardzo zróżnicowana i wynosi od 30 do ponad 180 cm. Jednak Polskie Koleje Linowe bardzo dobrze poradziły sobie z miejscowym nadmiarem śniegu i na trasach narciarskich w kotłach Gąsienicowym i Goryczkowym oraz nartostradach do Kuźnic panują świetne warunki.
Trzeba jednak pamiętać, że w polskich Tatrach obowiązuje trzeci - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego, a to oznacza, że bezpiecznie można poruszać się wyłącznie po oznakowanych szlakach narciarskich.
ja, PAP