1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miała wychowawczyni, która stawiła się do pracy w jednym ze szczecińskich przedszkoli. Stanie przed Sądem Grodzkim.
"Dyrektorka wezwała policję, ponieważ odniosła wrażenie, że jedna z wychowawczyń, 54-letnia Eleonora Z., przyszła do pracy pod wpływem alkoholu" - poinformował rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie podkom. Artur Marciniak.
Kobieta zaczęła pracę w tym dniu od awantury w gabinecie dyrektorki.
"Kiedy na miejsce przyjechali funkcjonariusze, Eleonora Z. poddała się badaniu na zawartość alkoholu bez stawiania oporu" - powiedział.
em, pap
Kobieta zaczęła pracę w tym dniu od awantury w gabinecie dyrektorki.
"Kiedy na miejsce przyjechali funkcjonariusze, Eleonora Z. poddała się badaniu na zawartość alkoholu bez stawiania oporu" - powiedział.
em, pap