Już w piątek kilka podlaskich gmin podjęło decyzję o tym, iż w poniedziałek (pierwszy dzień po feriach zimowych w regionie), lub poniedziałek i wtorek, kilka szkół na ich terenie będzie zamkniętych. Głównie są to placówki, gdzie dzieci są dowożone z różnych miejscowości i musiałyby na siarczystym mrozie czekać na przyjazd gimbusów.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka wojewody podlaskiego Joanna Gaweł, dotąd głoszono urzędowi siedem takich szkół. W gminie Drohiczyn, to zespół szkół w Drohiczynie, szkoła podstawowa w Ostrożanach, szkoła podstawowa w Śledzianowie i szkoła podstawowa w Miłkowicach Jankach. W gminie Dziadkowice - zespół szkół w Dziadkowicach zaś w Gródku - miejscowy zespół szkół oraz gimnazjum. Zgłoszenia z tych samych gmin miało w poniedziałek rano kuratorium oświaty w Białymstoku. Joanna Gaweł dodała, że te dane będą aktualizowane w miarę spływu informacji z poszczególnych samorządów.
Meteorolodzy przewidują, że kolejne dni w regionie nadal będą mroźne, choć temperatura ma być nieco wyższa.pap, ps