- Nie chcę zdradzać przed premierą, o czym opowiemy. Wyjawię tylko, że historia dotyczyć będzie jednej z największych zagadek II wojny światowej, która ludzi fascynuje do dzisiaj - powiedział reżyser Patryk Vega.
Akcja filmu rozgrywa się w dwóch planach czasowych: w roku 1945 oraz w latach siedemdziesiątych. W postaci Klossa i Brunnera z lat 40. wcielają się Kot i Adamczyk. Tych samych bohaterów, tylko o 30 lat starszych, grają Mikulski i Karewicz.
"Koenigsberg, 1945 rok. Hans Kloss (Tomasz Kot), superagent polskiego wywiadu o kryptonimie J-23, wpada na trop zrabowanego skarbu III Rzeszy. Okazuje się, że w intrygę zaangażowany jest śmiertelny wróg Klossa, Hermann Brunner (Piotr Adamczyk). Kloss, próbując pokrzyżować plany rywala, stara się uratować z oblężonego miasta piękną kobietę (Marta Żmuda-Trzebiatowska), dla której gotów będzie zaryzykować bezpieczeństwo swojej misji" - to streszczenie fabuły, przekazane przez dystrybutora filmu.
Opowieść o agencie J-23 w reżyserii Vegi łączy w sobie cechy filmu wojennego i filmu szpiegowskiego. - Nasz film opowiedziany jest bardzo nowoczesnym językiem kina. Widzowie mogą spodziewać się dynamicznej akcji - powiedział reżyser. Jak zaznaczył, ta filmowa historia odbiega od serialowego pierwowzoru.
Wyreżyserowany przez Andrzeja Konica i Janusza Morgensterna serial telewizyjny "Stawka większa niż życie" (1967-68) Vega uwielbiał oglądać jako dziecko. Jak przypomniał, scenarzyści "Stawki...", Andrzej Szypulski i Zbigniew Safjan, napisali jej scenariusz zainspirowani filmem o Bondzie "Doktor No" z 1962 roku. Postać Hansa Klossa Vega określił jako "rewelacyjny przykład bohatera masowej wyobraźni", podobny do Jamesa Bonda i Supermana. Patryk Vega (ur. 1977 w Warszawie) ma w reżyserskim dorobku m.in. serial telewizyjny o policjantach "Pitbull".
zew, PAP