Nawet za kratami wójt Lipna pracuje

Nawet za kratami wójt Lipna pracuje

Dodano:   /  Zmieniono: 
W areszcie też można popracować (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Mimo aresztowania, wójt gminy Lipno (Wielkopolskie) podpisał dokumenty potrzebne do normalnego funkcjonowania gminy - zgodę na takie działanie wydała prokuratura.
W gminie od stycznia nie ma sekretarza, który został wcześniej odwołany przez wójta, a wójt i jego zastępca zostali w sobotę aresztowani na dwa miesiące w związku z przestępstwami urzędniczymi i  korupcyjnymi, jakich mieli się dopuścić.

- Wydaliśmy zgodę na widzenie jednorazowe. Do wójta przyszła pracownica z pakietem dokumentów finansowych, które muszą być podpisane przez wójta. Chodzi o sprawy finansowe. Nie chcemy, aby mieszkańcy cierpieli, przez np. brak wypłaty zasiłków – powiedział prokurator rejonowy z Leszna Jerzy Maćkowiak.

Wcześniej sprawdzono, czy pracownica urzędu nie będzie świadkiem w śledztwie.

zew, PAP