Wielkopolskie: protest w konińskim szpitalu

Wielkopolskie: protest w konińskim szpitalu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pielęgniarki i inni pracownicy 15 oddziałów Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie (Wielkopolska) protestowali przez dwie godziny przeciwko brakowi porozumienia z dyrekcją w sprawie podwyżek wynagrodzeń.
Pielęgniarki twierdzą, że zarabiają za mało i domagają się 600 złotych podwyżki. Powołują się przy tym na zbyt wysokie kontrakty lekarskie i domagają się ich renegocjacji. Według szefowej Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Marzeny Kamińskiej, w proteście ostrzegawczym uczestniczyło około 300 osób.

Strajkujący zapowiedzieli, że jeśli nie dojdzie do porozumienia, strajk będzie kontynuowany we wtorek i potrwa 8 godzin. - 22 lutego będzie przerwa, a 23 planujemy protestować przez 12 godzin, 27 już całą dobę. Od 29 lutego rozpoczniemy strajk ciągły i głodowy – poinformowała Kamińska. Według rzecznika prasowego szpitala Leszka Czajora, wszystkie przyjęcia planowe zostały wstrzymane bezterminowo, do czasu wyjaśnienia sytuacji. - 20 lutego nie istniało zagrożenie dla życia i zdrowia, interesy pacjentów były w pełni zabezpieczone – powiedział. Dodał, że z  protestu wyłączono 9 oddziałów, m.in. anestezjologię i intensywnej terapii, kardiologię, stację dializ i salę porodową.

Koniński szpital posiada 24 oddziały z 849 łóżkami. Na ten rok placówka podpisała kontrakt w wysokości ponad 122 mln zł. W porównaniu z  2011 r. jest on wyższy o 6,2 mln zł. Wartość wykonanych i  niezapłaconych przez NFZ świadczeń w 2011 r. wyniosła 18,1 mln zł. Czajor podał, że orientacyjny wynik finansowy szpitala za ubiegły rok wynosi minus 22,5 mln zł, w tym amortyzacja sprzętu i budynków to kwota 16,8 mln zł.

ja, PAP