Dwa tygodnie po ataku zimy i intensywnych śnieżycach we Włoszech w wielu rejonach na północy i w centrum kraju panuje już wyjątkowo ciepła wiosna. W sobotę rekord padł w Turynie, gdzie zanotowano 24 stopnie Celsjusza.
W innych miastach Piemontu - Alessandrii, Bielli i Cuneo - było 18 stopni. Wszędzie tam, ale zwłaszcza w Turynie, ludzie masowo wylegli do parków i poza miasto ubrani jak w kwietniu.
W Bolzano w Górnej Adydze zanotowano 23 stopnie.
Wiosna w pełni panuje już także w Rzymie i Mediolanie, gdzie w ciągu dnia temperatura sięgała 20 stopni.pap, ps