Rolnik sprowadzał narkotyki z Ameryki Południowej
Jak ustaliła prokuratura, grupy te m.in. sprawdziły pod dowództwem Waldemara S. 70 kg kokainy z Brazylii i Kolumbii oraz 90 kg heroiny z Turcji. Łączna wartość czarnorynkowa wprowadzonych do obrotu narkotyków wynosiła blisko 18 mln zł. Ponadto grupy te wyprodukowały na terenie Podhala 150 kg amfetaminy.
W grudniu ubiegłego roku prokuratura oskarżyła 6 osób, w tym m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która produkowała amfetaminę i rozprowadzała ją po Polsce oraz wywoziła do krajów skandynawskich i Austrii. W lipcu oskarżeni zostali trzej inni mężczyźni o produkcję i rozprowadzanie 150 kg amfetaminy o czarnorynkowej wartości 4,5 mln zł. Narkotyki były sprzedawane w Polsce, Austrii i Skandynawii. Jak wynika z ustaleń śledztwa, grupy przestępcze były wyspecjalizowane i współdziałały ze sobą. Jedne zajmowały się nawiązywaniem kontaktów z narkobiznesem w Kolumbii, inne przerzutem narkotyków, a jeszcze inne ich rozprowadzaniem.
Narkotyki przewozili w... adidasach
Narkotyki były przewożone do Polski przez kurierów, m.in. drogą lotniczą, ukryte w przerobionych adidasach lub w kapsułkach, które połykali przemytnicy. Inny szlak przerzutowy wiódł drogą morską - korzystano z pomocy marynarzy, którzy płynęli najczęściej do Obwodu Kaliningradzkiego, stamtąd przez Moskwę narkotyki samolotem były przerzucane do Polski. Do tej pory Prokuratura Apelacyjna w Krakowie sporządziła akty oskarżenia dotyczące 41 osób z grup przestępczych.
ja, PAP