Łódzkie: policjant uratował dziecko. Przez telefon

Łódzkie: policjant uratował dziecko. Przez telefon

Dodano:   /  Zmieniono: 
38-letni policjant pełniący dyżur w komendzie w Opocznie (Łódzkie) pomógł uratować życie półtorarocznego chłopca, który nagle przestał oddychać. Funkcjonariusz przez telefon instruował rodziców, jak reanimować nieprzytomne dziecko.
Chłopca udało się uratować; jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformowała rzeczniczka opoczyńskiej policji Barbara Stępień. Dramatyczne wydarzenia rozegrały się 8 marca. Policjant pełniący obowiązki zastępcy dyżurnego opoczyńskiej komendy odebrał telefon od kobiety, której półtoraroczny syn przestał oddychać.

Mł.asp. Rafał Karasiński, który przed wstąpieniem do służby był ratownikiem medycznym, spokojnym głosem przez telefon instruował rodziców, jak prowadzić pierwszą pomoc przedmedyczną. Akcja okazała się skuteczna; po pewnym czasie matka poinformowała, że chłopczyk zaczął samodzielnie oddychać.

Na miejsce wezwano pogotowie. - Do czasu przyjazdu karetki policjant przez cały czas rozmawiał z matką dziecka, przypominając, aby  kontrolowała jego oddech - relacjonowała Stępień. Pogotowie przewiozło chłopca do szpitala na oddział pediatryczny. Mł.asp. Rafał Karasiński na co dzień pracuje w zespole nieletnich i patologii; sam ma troje dzieci.

ja, PAP