Rzeszowscy policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży naczyń liturgicznych. Złodziej wpadł, gdy kompletnie pijany jechał autobusem komunikacji miejskiej - poinformował Jacek Kocan z zespołu podkarpackiej policji. 25-letni rzeszowianin przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze.
- Policjanci zostali poinformowani, że mężczyzna śpi w miejskim autobusie. Okazało się, że miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zabrany do izby wytrzeźwień, gdzie z jego ubrania wypady naczynia liturgiczne - relacjonowała Kocan. Okazało się, że są to pateny do komunikantów, które zostały skradzione kilka godzin wcześniej z jednego z rzeszowskich kościołów. Ich wartość została oszacowana na ok. 600 zł.
Policja ustaliła, że złodziej, przechodząc obok kościoła, wszedł do domu parafialnego, a następnie do kaplicy domowej, gdzie z niezamkniętej szafki ukradł naczynia liturgiczne. W trakcie przesłuchania 25-latek przyznał się do kradzieży. Dodał, że naczynia zamierzał sprzedać.
PAP, arb