Sławomir Szota zaznaczył, że jest nie tylko rowerzystą, ale też kierowcą, pieszym i ojcem niepełnosprawnego syna. - Z tych wszystkich punktów widzenia będę się starał oceniać infrastrukturę komunikacyjną - zapewnił.
Szota zapowiedział, że na początku będzie przede wszystkim promował szlaki rowerowe, które już istnieją oraz wskazywał, jak poruszać się na rowerze sprawnie i bezpiecznie nawet tam, gdzie ich formalnie nie ma. Chce wskazywać władzom miasta przede wszystkim jak najmniej kosztowne formy rozwiązania problemów komunikacyjnych na opolskich trasach rowerowych.
Opolski oficer rowerowy od czterech lat jest aktywnym członkiem Opolskiego Klubu Turystyki Rowerowej „Rajder". W Miejskim Zarządzie Dróg w Opolu będzie zatrudniony na umowę-zlecenie. Pracę ma zacząć w ciągu trzech-czterech tygodni, jak tylko miasto znajdzie pieniądze na sfinansowanie jego działalności.
zew, PAP