Gdańsk: wyłudzili 340 tysięcy złotych metodą "na wnuczka"

Gdańsk: wyłudzili 340 tysięcy złotych metodą "na wnuczka"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się proces trzech mężczyzn, oskarżonych o wyłudzenie od kilkudziesięciu starszych osób ponad 340 tys. zł. Poszkodowanych oszukiwano, mówiąc, że dzwoni do nich ktoś z rodziny i prosi o przekazanie pieniędzy.

Główny oskarżony, 37-letni Janusz K., przyznał się do zarzutów, ale twierdził, że liczba oszukanych osób jest mniejsza. Całej trójce grozi do ośmiu lat więzienia.

Do współudziału w przestępstwie mężczyzna namówił swoją konkubinę Sylwię K.-S. (kobieta po opuszczeniu aresztu ukrywa się). Ofiary typowano z książek telefonicznych - klucz stanowiło tradycyjne imię, które mogło wskazywać, że jest to osoba w podeszłym wieku. W czasie rozmowy telefonicznej partnerka Janusza K. podawała się za członka rodziny. Następnie prosiła o pożyczkę tłumacząc się np. kłopotami finansowymi lub chęcią rozkręcenia biznesu. Starsze osoby dokonywały wpłat za pośrednictwem przelewu pocztowego. W trakcie śledztwa Janusz K. wyjaśnił, że dziennie wykonywano w ten sposób 60-70 telefonów.

Współoskarżeni Rafał D. i Paweł M. werbowali osoby, które w zamian za wynagrodzenie odbierały pieniądze w urzędach pocztowych. Oskarżeni działali od kwietnia do czerwca 2010 roku w Warszawie i okolicy, ale także w innych miastach Polski. Grupa została rozbita przez policję w Gdańsku. Niektóre osoby dopiero wówczas dowiedziały się, że padły ofiarą oszustów.

PAP, arb