Płazy najbardziej zagrożone wyginięciem
W akcji biorą udział pracownicy Ośrodka Edukacji Przyrodniczej parku oraz uczniowie Zespołu Szkół Leśnych w Białowieży. Wzdłuż płotków rozstawiono też wiaderka – pułapki, do których mają wpadać płazy. Dwa razy w ciągu dnia uczestnicy tej akcji mają je wyjmować z wiaderek i bezpiecznie przenosić na drugą stronę drogi. - Mamy świadomość, że nie jesteśmy w stanie uratować wszystkich migrujących tą drogą płazów. Ważne jest uratowanie chociaż niektórych - powiedział Świć. Poinformował, że akcja pozwoli też policzyć płazy a także określić, jakie gatunki występują na terenie puszczy. Świć uważa, że płazy, obok gadów, to obecnie jedne z najbardziej zagrożonych wyginięciem zwierząt w Polsce.
Płotki zaczęli rozstawiać też strażnicy Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Mają ustawić 200 metrów zabezpieczeń, dzięki którym płazy będą wpadać do specjalnych rowków a potem będą przenoszone na drugą stronę drogi. Co roku w akcję angażuje się młodzież z okolicznych szkół, podobnie będzie w tym roku. Na terenie parku są w ten sposób ratowane żaby jeziorowe, ropuchy szare i traszki zwyczajne. Płotki stanęły też nad Biebrzą. Jak poinformował Artur Wiatr z Biebrzańskiego Parku Narodowego, migracje płazów na tym terenie już się rozpoczęły.
Uratowane płazy skatalogują
Płotki ustawiono na odcinku 300 metrów, po obu stronach drogi z Goniądza do Wólki Piasecznej. W akcji biorą udział pracownicy Biebrzańskiego Parku Narodowego, studenci z Koła Naukowego Biologów Uniwersytetu w Białymstoku a także młodzież szkolna z Goniądza. Przez kilka najbliższych tygodni, młodzież biorąca udział w akcji dwa razy w ciągu dni będzie „sprawdzać płotki", tzn. łapać zatrzymane tam płazy, oznaczać je co do gatunku, określać płeć, mierzyć i przenosić na przeciwległą stronę jezdni, na łąkę.
ja, PAP