Korupcja sięga szczytów władzy
Z kolei Mieczysława P. prokuratura oskarżyła o przyjęcie, w latach 2003-2005, w sumie co najmniej 12 tys. zł łapówki od jednej z firm, która startowała w przetargu na dostawę systemu laboratoryjnego dla placówki. To czwarty akt oskarżenia, który trafił do sądu, w śledztwie dotyczącym korupcji w służbie zdrowia prowadzonym przez łódzką prokuraturę apelacyjną. Wcześniej prokuratura oskarżyła cztery osoby w tzw. łódzkim wątku śledztwa (proces w tej sprawie toczy się przed łódzkim sądem), siedem osób - w tym byłego wiceministra zdrowia Jarosława Pinkasa - w wątku mazowieckim oraz dziewięć osób związanych z placówkami służby zdrowia w województwach: wielkopolskim i dolnośląskim. Akt oskarżenia wobec nich trafił do Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia.
Badają korupcję w służbie zdrowia
Śledztwo dotyczące korupcji w służbie zdrowia prowadzone jest od 2007 roku. Obejmuje ono lata 2001-2007; w jego trakcie zbadano nieprawidłowości związane z działalnością spółek branży diagnostyki laboratoryjnej: DPC Polska, Diag System oraz Diagnostyka z Krakowa. Ustalono, że przedstawiciele firm w zamian za korzystne rozstrzygnięcia konkursów dotyczących przejęcia laboratoriów szpitalnych w całym kraju oraz przetargów na dostawę sprzętu medycznego i odczynników laboratoryjnych wręczali korzyści majątkowe i osobiste pracownikom publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej. Łapówki wynosiły od kilkuset złotych do kilkudziesięciu tysięcy zł. Oprócz pieniędzy, przyjmowano także korzyści m.in. w postaci sprzętu elektronicznego.
Do przestępstw miało dochodzić m.in. w Białymstoku, Łodzi, Bełchatowie, Częstochowie, Gliwicach, Sosnowcu, Dąbrowie Górniczej, Katowicach, Legnicy, Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu i Starachowicach. Wśród podejrzanych są osoby pełniące kierownicze funkcje w spółkach medycznych, przedstawiciele handlowi tych spółek, kierownicy i dyrektorzy szpitali oraz laboratoriów szpitalnych, a także m.in. funkcjonariusz policji.
ja, PAP