Jak poinformowała Prokuratura Rejonowa w Elblągu, śledztwo dotyczy możliwości nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez osoby odpowiedzialne za zajmowanie się sprawami majątkowymi przy realizacji projektu rozbudowy i modernizacji oddziału zakaźnego w Powiatowym Zespole Opieki Zdrowotnej SA w Ostródzie.
Zapłata za niewykonaną pracę?
Według prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa złożyła delegatura Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Olsztynie. Z notatki przekazanej śledczym przez ABW wynika, że jedna z firm realizujących inwestycję mogła otrzymać zapłatę za prace, których nie wykonała. Szkody z tego powodu miałyby sięgać 1,2 mln zł. - Nie sposób jeszcze przesądzać, czy rzeczywiście doszło do nieprawidłowości. Po prostu jest to duża inwestycja, która wzbudziła zaniepokojenie ABW i musimy ją sprawdzić - powiedziała Jolanta Rudzińska z Prokuratury Rejonowej w Elblągu. Prokuratura wydała już polecenie zabezpieczenia dokumentacji inwestycji i planuje przesłuchania świadków. Śledztwo powinno zakończyć się w czerwcu.
Starosta za nic nie odpowiada
Rzecznik starosty ostródzkiego Wojciech Gudaczewski podkreślił, że powiat pełni jedynie rolę tzw. organu założycielskiego dla szpitala. Powiatowy Zespół Opieki Zdrowotnej SA w Ostródzie jest spółką prawa handlowego, za której działalność odpowiada zarząd i rada nadzorcza. - Firma, która wykonywała modernizację oddziału zakaźnego, nie dotrzymała terminów realizacji tej inwestycji. Dlatego prezes PZOZ Krzysztof Sawicki rozwiązał umowę i zażądał rozliczenia wykonanych prac. Stwierdził wówczas nieprawidłowości w tym zakresie i zawiadomił prokuraturę - powiedział rzecznik.
Szpital ze środków unijnych
Rozbudowa i modernizacja oddziału zakaźnego w Ostródzie kosztowała ok. 8 mln zł, z czego niemal połowa to środki unijne. Oddział został oddany do użytku w lutym tego roku.
PAP, mp