Do kradzieży doszło w nocy z 25 na 26 marca. Sprawcy dostali się do magazynu przez okno, w którym wycięli kraty. Zabrali ok. 100 tys. paczek papierosów różnych marek o wartości rynkowej ok. 1,5 mln zł. Papierosy wcześniej były odebrane przemytnikom.
W magazynie w nocy nie było nikogo. Był tam założony system alarmowy, który w razie włamania miał powiadomić firmę ochroniarską. - Alarm zadziałał, ale gdy pracownicy ochrony pojawili się na miejscu, sprawców już nie było. Zdołali wynieść papierosy, załadować na samochód i odjechać. Do transportu papierosów potrzebowali samochodu typu bus. W śledztwie badany jest również wątek ewentualnego niedopełnienia obowiązków w zakresie właściwego zabezpieczenia magazynu i nadzoru – oświadczyła rzeczniczka lubelskiej prokuratury Beata Syk-Jankowska.
Miesiąc wcześniej miała miejsce próba włamania do tego samego magazynu, która okazała się nieudana.
zew, PAP