- Wystawa ma na celu ukazanie człowieka, jako Homo ludens - istoty skłonnej do zabawy w różnych okresach historycznych, bez względu na szerokość i długość geograficzną. To interesująca i inspirująca propozycja także dla fanów sportu, którzy będą podziwiać mecze przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu. Tym samym wystawa trafi do naprawdę szerokiej publiczności - powiedział Agnieszka Stempin kurator wystawy.
Zgromadzone przedmioty - rekwizyty służące do gier, to w większości zabytki archeologiczne pochodzące z badań prowadzonych na terenie Polski. Najstarsze z nich swą metryką sięgają czasów rzymskich wśród nich jest np. zbiór kości i żetonów z pierwszych stuleci naszej ery. Jednym z cenniejszych eksponatów są szachy sandomierskie z XII wieku, które wypożyczono z Muzeum w Sandomierzu. - Na wystawie, której towarzyszyć będą mistrzostwa futbolowe, nie mogło zabraknąć piłki. Jednak zabytki tego rodzaju szyte dawniej z gałganków lub ścinków skóry, nie przetrwały do naszych czasów. Mimo to dzięki fragmentarycznie zachowanym, unikatowym egzemplarzom oraz przedstawieniom ikonograficznym stworzyliśmy kopie tego typu zabytku ukazującą średniowieczną piłkę podobną do współczesnej futbolowej - powiedziała Stempin.
Zrekonstruowana średniowieczna piłka nie będzie jedynym eksponatem piłkarskim. Z muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie wypożyczono, pochodzącą z lat 30. XX w., piłkę do szczypiorniaka. Zwiedzający będzie nie tylko mógł oglądać eksponaty, ale także zagrać w gry planszowe i zręcznościowe m.in. w zrekonstruowane drewniane kręgle z czasów średniowiecza. Wystawę będzie można oglądać w Poznaniu do 26 sierpnia.
is, PAP