Rekonstrukcja średniowiecznego starcia Krzyżaków z Litwinami - nazwanego przez kronikarzy "bitwą stulecia" - rozpocznie się w sobotę o godz. 16 od napadu pogańskich wojów na wiernych, zgromadzonych na nabożeństwie w kościele parafialnym w Karolewie.
Stamtąd najeźdźcy przemaszerują z jeńcami do obozowiska na polu pod Wopławkami, gdzie dogonią ich wojska Zakonu Krzyżackiego. Po zakończeniu walki zwycięzcy przejdą do Karolewa i odbędzie się tam biesiada rycerska. Jak podkreślił organizator imprezy Andrzej Masłoń z Towarzystwa Miłośników Ziemi Kętrzyńskiej jest to jedyna na Warmii i Mazurach inscenizacja pokazująca zwycięstwo Krzyżaków.
- Zdarzały się głosy, że to niepoprawne politycznie, ale my traktujemy tę inscenizację jako zabawę z historią. Chcemy przypomnieć wydarzenie, które znacząco wpłynęło na losy naszej okolicy, czyli dawnej krainy Barcji - powiedział Masłoń. Według organizatorów rekonstrukcję zorganizowano bez urzędowych dotacji, siłami organizacji pozarządowych. Bractwa rycerskie nie wzięły żołdu za udział w bitwie. W roli statystów wystąpią uczniowie szkół z powiatu kętrzyńskiego, parafianie z Karolewa i pensjonariusze pobliskiego zakładu karnego w Dublinach.
Do bitwy pod Wopławkami doszło w kwietniu 1311 r. Było to pierwsze w XIV wieku znaczące zwycięstwo nad Litwinami, którzy systematycznie najeżdżali ziemie zakonne. W litewskiej wyprawie na tereny biskupstwa warmińskiego uczestniczyło 4 tys. wojów. Dowodził nimi książę Witenes, który był starszym bratem Giedymina, dziadka Władysława Jagiełły. Litwini złupili krainy Barcji i Warmii, spustoszyli Pieniężno i Lidzbark Warmiński, zrabowali kilkanaście kościołów i uprowadzili 1400 jeńców.
Pod Wopławkami, w miejscu nazwanym później Krwawą Górą, dogoniły ich i rozgromiły wojska krzyżackie pod dowództwem marszałka zakonu Henryka von Plotzke. Na cześć tego zwycięstwa wielki mistrz Karol z Trewiru ufundował w Toruniu klasztor benedyktynek.eb, pap