- Centralne Biuro Śledcze od kilkunastu miesięcy rozpracowywało grupę przestępczą, która na podstawie fałszywych dokumentów zajmowała się "legalizacją" luksusowych samochodów BMW X5 i BMW X6. Auta, jak ustalili śledczy, pochodziły z kradzieży na terenie Niemiec - poinformowała we wtorek Monika Chlebicz, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji.
Funkcjonariusze zatrzymali 47-letniego Bogusława Ś., mieszkańca województwa zachodniopomorskiego, w przeszłości notowanego za paserstwo oraz fałszowanie dokumentów, który był jednym z organizatorów przestępczego procederu. Do aresztu trafił też 49-letni Dariusz S. z Bydgoszczy, który sprzedawał zalegalizowane pojazdy wykorzystując do tego podstawione osoby.
- W proceder zaangażowany był także diagnosta z podbydgoskiej stacji kontroli pojazdów, 34-letni Mariusz Sz. Mężczyźnie zarzucono potwierdzanie nieprawdy w dokumentach o przeprowadzonych badaniach diagnostycznych kradzionych pojazdów - dodała Chlebicz.
Funkcjonariusze zebrali dowody przeciwko Bogusławi Ś., świadczące, że zgłosił do rejestracji, na podstawie sfałszowanych dokumentów, co najmniej dziesięć kradzionych aut BMW. Dariuszowi S. zarzucono paserstwo mienia znacznej wartości, a dodatkowo - obu organizatorom procederu udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
- To nie wszystkie osoby, które - według naszych ustaleń - zaangażowane były w działalność tej grupy przestępczej i można się spodziewać kolejnych zatrzymań - zaznaczyła rzeczniczka. Od początku śledztwa policjanci zdołali odzyskać kradzione samochody warte prawie milion złotych.sjk, PAP