Z powodu zbyt silnego wiatru Kindze Baranowskiej i Pawłowi Michalskiemu nie udało się zdobyć czwartego pod względem wysokości szczyt świata - Lhotse (8516 m). Być może polscy alpiniści ponowią próbę za kilka dni.
Swą wyprawę Baranowska i Michalski zadedykowali Jerzemu Kukuczce, który spoczywa w lodowej szczelinie na tej górze. Wybitny himalaista zginął na wysokości 8300 m w 1989 roku. W wyniku pęknięcia liny spadł w dwukilometrową przepaść.
Lhotse - z języka tybetańskiego Południowy Szczyt - po raz pierwszy został zdobyty 56 lat temu - 18 maja 1956 roku przez Szwajcarów Fritza Luchsingera (zaginął na ośmiotysięczniku Sziszapangma w 1983 roku) i Ernsta Reissa (zmarł 3 sierpnia 2010 roku). Dotychczas na wierzchołku stanęło zaledwie nieco ponad stu alpinistów. Pierwszego polskiego wejścia na Lhotse dokonali 4 października 1979 roku Kukuczka, Andrzej Czok, Andrzej Heinrich i Janusz Skorek.
PAP, arb