- Mariusz W. został m.in. oskarżony o zabójstwo prowadzącego działalność gospodarczą w Legionowie Dariusza S., którego zwłoki z ranami postrzałowymi odnaleziono w marcu 2011 r. w lesie w okolicy miejscowości Kałuszyn w gminie Wieliszew - podała prokuratura. Według ustaleń śledczych do zbrodni miało dojść 11 lutego 2011 r.
Zarzuty zabójstwa i zacierania śladów prokuratura postawiła ponad 40-letniemu oficerowi policji pod koniec marca zeszłego roku. Mariusz W. nie przyznał się do winy. Biznesmen - związany z rynkiem nieruchomości - zaginął na początku lutego 2011 r. Po raz ostatni był widziany w okolicy Legionowa, gdzie prowadził interesy. W połowie marca jego częściowo spalone zwłoki z ranami postrzałowymi odnaleziono w pobliskim lesie.
Wkrótce po zatrzymaniu Mariusza W. policja informowała o potwierdzonych powiązaniach finansowych i kontaktach osobistych funkcjonariusza z biznesmenem. W trakcie śledztwa informowano m.in. o konieczności przeprowadzenia obserwacji psychiatrycznej Mariusza W. W końcu ubiegłego roku praska prokuratura umorzyła inne śledztwo dotyczące wypełnionych kart wyborczych z wyborów samorządowych z 2010 r., które znaleziono w bagażniku samochodu były komendanta. Sprawa kart była wyłączona z postępowania dotyczącego zabójstwa Dariusza S.
Pakiet kart do głosowania z opisem, który wskazywał, że były one załącznikiem do protokołu wyborczego, policjanci znaleźli podczas przeszukania auta. "Według ustaleń śledczych karty do głosowania zostały zliczone, sporządzony został protokół i miały następnie zostać przewiezione do archiwum" - informowała prokuratura. - Prokurator badający sprawę uznał, że zaginięcie tych kart nie miało wpływu ani na ważność wyborów, ani na ich wynik, ponieważ nastąpiło to już po przeliczeniu kart i sporządzeniu protokołu - podawała wtedy rzeczniczka prasowa prokuratury, uzasadniając decyzję o umorzeniu.
Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa Dariusza S. został przesłany do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga. Mariuszowi W. grozi dożywotnie więzienie.eb, pap