"Hydraulicy" okradali emerytów

"Hydraulicy" okradali emerytów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uwaga na fałszywych hydraulików (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Trzy osoby, podejrzane o to, że podając się za hydraulików, okradali starsze osoby na terenie Małopolski, Śląska i Mazowsza, zatrzymała krakowska policja. Podejrzani wracali z ostatniej kradzieży - mieli przy sobie pieniądze pochodzące z przestępstwa.
- Dwóch zatrzymanych mężczyzn i kobieta usłyszeli zarzuty dokonania kilkunastu takich kradzieży – powiedział rzecznik małopolskiej policji nadkom. Mariusz Ciarka. Policja ustaliła, że najpierw w mieszkaniu, należącym do starszej, samotnie mieszkającej osoby, pojawiał się mężczyzna, który podawał się za hydraulika - mówił, że przychodzi sprawdzić, czy w mieszkaniu nie doszło do awarii i prosił gospodarza o udostępnienia łazienki, gdzie sprawdzał, czy z rur nie cieknie woda i czy nie jest ona "skażona". Mężczyzna odkręcał po kolei kurki z wodą, odczekiwał, aby strumień wody swobodnie płynął z kranu, zadawał fachowe pytania, by stwierdzić, że jakość wody nie jest najlepsza. W ten sposób odwracał uwagę, by przez otwarte drzwi wejściowe mogła wejść druga osoba, która okradała mieszkanie. Dopiero po zakończeniu "kontroli" właściciel mieszkania orientował się, że został okradziony.

Do takich kradzieży dochodziło na terenie Krakowa, ale także w innych miejscach w kraju. Krakowscy policjanci, analizując podobne przypadki, wytypowali potencjalnych sprawców – dwóch mężczyzn i kobietę. Przestępcy zostali zatrzymani niedługo po tym, jak dokonali kradzieży na terenie Śląska - z mieszkania starszej kobiety po wizycie fałszywych hydraulików zginęło kilkanaście tysięcy złotych. W samochodzie podejrzanych znaleziono ok. 20 tys. zł. Zostały one zabezpieczone na poczet przyszłych kar i roszczeń.

Małopolska policja ostrzega przed podobnymi oszustami i apeluje do właścicieli mieszkań, do których zgłoszą się niezamawiani fachowcy, o dokładne ustalenie, gdzie pracują i kto ich przysłał.

PAP, arb