Jak poinformowała Irena Łaguna, dyrektor gdańskiej Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, egzaminatorzy sprawdzający pisemne prace maturalne z matematyki oraz z języka angielskiego zgłosili podejrzenie, że uczniowie kwidzyńskiej placówki nie pisali egzaminu samodzielnie. - Powołany przeze mnie zespół, po głębszej analizie, potwierdził te podejrzenia – wyjaśniła Łaguna.
"Nie pisali sami"
Według niej, pracownicy Komisji ustalili także, że dyrektorka kwidzyńskiej placówki nieprawidłowo zorganizowała nadzór nad przebiegiem zdawanej przez tych samych uczniów ustnej matury z polskiego, angielskiego i niemieckiego. Łaguna wyjaśniła, że uchybienie polegało na tym, iż w skład zespołu egzaminacyjnego w szkole wchodzili wyłącznie pracujący w niej nauczyciele, co jest sprzeczne z rozporządzeniami nakazującymi, by w zespole nadzorującym był pedagog z innej szkoły.
Łaguna poinformowała, że w pierwszych dniach lipca uczniowie ponownie podejdą do matury, zarówno ustnej, jak i pisemnej. Kuratorium Oświaty w Gdańsku przeprowadziło w szkole kontrolę. - Potwierdziła ona nieprawidłowości wskazane przez Okręgową Komisję - powiedziała pomorska kurator Elżbieta Wasilenko dodając, że – jak wynika z jej wiedzy - organ prowadzący kwidzyńską placówkę odwołał już dyrektorkę tej szkoły.
Przeprosili maturzystów
Fakt zwolnienia dyrektora kwidzyńskiej placówki potwierdziła Elżbieta Ziąbska, zastępca dyrektora do spraw kształcenia Centrum Nauki i Biznesu "Żak". Jak poinformowała, firma powołała już nowego dyrektora, w placówce przeprowadzana jest kontrola wewnętrzna, a z myślą o ponownym egzaminie powołano też komisje w zgodnym z przepisami składzie.
- Jest nam bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji - powiedziała Ziąbska dodając, że przedstawiciel firmy prowadzącej szkołę poinformował abiturientów o sprawie i przeprosił ich za kłopoty. Centrum Nauki i Biznesu "Żak" to firma prowadząca sieć szkół niepublicznych. Jak informuje ona na swojej stronie internetowej, posiada oddziały w 81 polskich miastach, w których kształci kilkadziesiąt tysięcy słuchaczy. O konieczności powtórzenia matury w Kwidzynie poinformowała stacja TVP Info.
ja, PAP