Burze, ulewny deszcz i grad powaliły drzewa i podtopiły budynki w woj. śląskim. W powiecie wodzisławskim w domach, z których w wyniku wtorkowej burzy pozrywało dachy, niedzielna nawałnica zniszczyła foliowe zabezpieczenia - poinformowała śląska straż pożarna.
W kilku miejscach w województwie śląskim przeszły burze, wiatr, ulewny deszcz i grad. Śląscy strażacy otrzymują zgłoszenia o podtopieniach budynków, połamanych drzewach i konarach a także zniszczonym mieniu.
Jak wynika z informacji Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego po raz kolejny w ciągu ostatnich kilku dni odnotowano zniszczenia w powiecie wodzisławskim, gdzie po wtorkowej burzy zerwane zostały 22 dachy. "Część folii zabezpieczających budynki została zerwana, na razie nie wiemy jak duże są zniszczenia" - powiedział dyżurny z centrum zarządzania.
W wyniku wtorkowej burzy zerwanych lub uszkodzonych zostało w woj. śląskim ponad 40 dachów, m.in. 22 w powiecie wodzisławskim i 10 w powiecie pszczyńskim. Zalanych zostało kilkadziesiąt budynków, m.in. izba przyjęć w szpitalu miejskim w Bytomiu. Bez prądu było kilkanaście tysięcy odbiorców w całym województwie.mp, pap