Jak powiedział Siedlecki, w poniedziałek po otrzymaniu pozytywnej opinii ekspertów, został zatwierdzony tzw. projekt techniczny zabezpieczania odcinka tunelu Wisłostrady. - W środę rozpoczęły się prace zabezpieczające lej pod tunelem i jeszcze tego dnia do pustki pod tunelem zostanie wpuszczonych 50 metrów sześciennych specjalnej mieszanki - powiedział Siedlecki.
Ciek wodny
Siedlecki powiedział, że przez kolejnych 5-6 dni do leja będzie wpuszczanych po 100 m sześc. mieszanki dziennie. - Przez kilka dni po uzupełnieniu części pustki, będziemy sprawdzać, co pod tunelem się dzieje i potem znów w kolejnym cyklu będziemy wprowadzać po 100 m sześc. mieszanki dziennie - mówił. Operacja będzie powtarzana aż do wypełnienia pustki pod tunelem. - Opieramy się na informacji od wykonawcy, że prace zabezpieczające potrwają od dwóch do czterech miesięcy - zaznaczył.
W nocy z 13 na 14 sierpnia budowniczy na budowie stacji Powiśle II linii metra natrafili na ciek wodny. Stacja została zalana a spod tunelu Wisłostrady ubyło ok. 6,5 tys. metrów sześciennych wody i ziemi; w związku z tym płyta jezdni została pozbawiona naturalnej podpory. Badania obszaru pod tunelem pokazały, że pusta przestrzeń pod płytą tunelu Wisłostrady ma ok. 60 m długości i jest wypełniona wodą do ok. 2 metrów od spodu płyty. Ruch w tunelu został zamknięty; kierowcy korzystają z objazdów.
Stopniowe wypełnianie pustki
Pod koniec sierpnia generalny wykonawca AGP Metro Polska zaproponował stopniowe wypełnianie pustej przestrzeni pod tunelem, tak by go zabezpieczyć a następnie wzmocnienie gruntu wokół stacji metra Powiśle. Dopiero później, po pozytywnej ocenie nadzoru budowlanego, będą mogły wrócić prace na budowie stacji metra Powiśle. Wykonawca zapowiadał wówczas, że nie jest możliwe określenie dokładnej daty, kiedy tunel Wisłostrady zostanie ponownie otwarty. Konsorcjum przewiduje, że zabezpieczanie tunelu potrwa od dwóch do czterech miesięcy.
Pod koniec września ma być gotowy pełny raport dotyczący awarii. Prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk mówił pod koniec sierpnia, że dopiero wtedy będzie można mówić o kosztach awarii. Zaznaczył, że budowa II linii metra jest ubezpieczona na 400 mln zł. "Nie wskazujemy na razie źródeł finansowania, ale to, że jednym z potencjalnych źródeł są polisy" - mówił wówczas Lejk.jl, PAP