Ginekolodzy mówili o tym na konferencji zorganizowanej z okazji Światowego Dnia Antykoncepcji, który obchodzony jest 26 września, w tym roku już po raz szósty. - XX wiek należał do hormonalnej pigułki antykoncepcyjnej. Gdy się skończył, kobiety oceniły, że pigułka (wprowadzona na rynek amerykański w 1960 r. - red.) była jednym z najważniejszych wynalazków XX wieku, bo bardzo zmieniła ich życie – przypomniał prof. Romuald Dębski, kierownik Kliniki Położnictwa i Ginekologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego (CMKP) w Warszawie.
XXI wiek będzie należał do...
Jego zdaniem XXI wiek będzie jednak należał do niecodziennych metod antykoncepcji, czyli takich, które nie wymagają codziennej aplikacji. Dzięki temu współczesne kobiety, żyjące w ogromnym tempie nie muszą dodatkowo pamiętać o przyjmowaniu pigułki każdego dnia i unikają stresu związanego z jej pominięciem.
Plaster antykoncepcyjny wystarczy zmieniać raz na tydzień, pierścień – raz na miesiąc, wkładkę domaciczną – raz na kilka lat (przeważnie od 4 do 7 – red.), wymieniał specjalista. Zastrzyk hormonalny wystarcza raz na kwartał, ale metoda ta ma swoje ograniczenia. Powoduje tycie i może wywoływać stany depresyjne, dlatego stosuje się ją tylko u kobiet, u których jest to konieczne. - Implant podskórny wymienia się raz na trzy lata, ale w Polsce ciągle jest to metoda niedostępna, na którą czekamy – powiedział prof. Dębski.
Jak zaznaczył ginekolog, metody niecodzienne są nie tylko wygodniejsze w stosowaniu, ale obniżają też ryzyko pominięcia dawki hormonu, co może znacznie poprawić skuteczność antykoncepcji. - Im mniej jest bowiem do zapamiętania tym lepiej – tłumaczył.
Ryzyko związane z tabletkami antykoncepcyjnymi
Zwrócił uwagę, że zapominanie o zażyciu pigułki antykoncepcyjnej jest częstą przyczyną niepowodzenia antykoncepcji. - Jeśli kobieta zapomni rozpocząć kolejne opakowanie tabletek antykoncepcyjnych o trzy dni albo w ciągu pierwszych dni ich zażywania popełnia jakieś błędy, to pęcherzyk jajnikowy dojrzewa i może dojść do jajeczkowania, więc główny mechanizm antykoncepcyjny zostaje zaburzony – podkreślił prof. Dębski. Według niego najbardziej ryzykowne jest zbyt późne rozpoczęcie nowego opakowania pigułek.
Podczas stosowania metod niecodziennych poziom hormonów płciowych w organizmie kobiety utrzymuje się na stałym, równym poziomie, tłumaczył specjalista. To sprawia, że uzyskuje się wysoki efekt antykoncepcyjny bez konieczności stosowania wysokich dawek hormonów. - Tajemnica sukcesu metod niecodziennych polega na tym, że jest to antykoncepcja wygodna, skuteczna, bezpieczna i dobrze tolerowana – podkreśliła prof. Violetta Skrzypulec-Plinta, dziekan Wydziału Opieki Zdrowotnej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
"Niecodzienne metody antykoncepcyjne nie obniżają libido"
Zwróciła uwagę, że dzięki nim udaje się uniknąć wielu działań niepożądanych związanych z pigułkami hormonalnymi. Metody niecodzienne nie obarczają układu pokarmowego i wątroby. W odróżnieniu od wielu pigułek antykoncepcyjnych, nie mają też negatywnego wpływu na libido kobiet, a w przypadku pierścienia obserwuje się wręcz wzrost zainteresowania seksem, tłumaczyła prof. Skrzypulec.
Jak wyjaśnił prof. Dębski, podczas stosowania doustnej antykoncepcji hormonalnej rośnie poziom białka SHBG, co sprawia, że poprawia się cera, ale pogarsza libido. Antykoncepcja niecodzienna nie powoduje takiego efektu.
Eksperci zwrócili uwagę, że obecnie dostępna jest szeroka gama różnych metod antykoncepcyjnych. Współczesne pigułki hormonalne też różnią się od swojego pierwowzoru z lat 60. XX wieku. Zawierają znacznie lepiej tolerowane hormony, w znacznie niższych dawkach. Dwa lata temu na rynek wprowadzono pigułkę zawierającą estrogen najbardziej zbliżony do naturalnego kobiecego hormonu. Pojawiły się również pigułki o nowych schematach dawkowania, które minimalizują ryzyko wystąpienia działań niepożądanych związanych z odstawieniem hormonów na jeden tydzień w cyklu. Ginekolodzy podkreślali, że antykoncepcja za każdym razem powinna być dobrana indywidualnie dla każdej kobiety, w zależności od jej stanu zdrowia i stylu życia.
ja, PAP