Narodowe Centrum Nauki (NCN) - agencja finansowania badań, działa od ponad roku i bardzo szybko się rozwija. O potrzebie kolejnych etatów poinformowała komisję sekretarz Stanu w MNiSW Maria Elżbieta Orłowska. Dodała, że minister finansów dotychczas negatywnie oceniał propozycję ministerstwa nauki dotyczącą zwiększenia ich puli. "W związku z tzw. kryzysem szanse na zmianę sytuacji są bardzo małe" - oceniła.
"Jeśli minister Jacek Rostowski tego nie zrozumie, będziemy szukali tych pieniędzy w ramach resortu nauki. Będziemy przesuwać środki" - zapowiedziała zastępca przewodniczącego Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży Krystyna Łybacka (SLD). Łybacka zasugerowała, aby - w razie konsekwentnej odmowy ze strony ministra finansów - minister nauki poświęciła kilka etatów z własnego resortu. Tak wygospodarowane pieniądze mogłaby przekazać na rzecz NCN, "ponieważ (powołując to centrum do istnienia - red.) minister nauki zrzekł się części kompetencji właśnie na rzecz NCN".
Orłowska poinformowała również o potrzebie zmiany siedziby NCN. Obecnie centrum mieści się w jednym z krakowskich biurowców o powierzchni ok. 2 tys. mkw. Roczny koszt jego wynajmu wynosi 2 mln zł. Koszty działania NCN wzrastają dodatkowo za sprawą opłat za noclegi w hotelach dla licznych ekspertów.
Jak zauważyła Orłowska, istnieje możliwość starania się w Krakowie o objęty nadzorem konserwatorskim budynek o powierzchni ok. 12 tys. mkw. Obecnie budynek należy do PKP, które w zamian za likwidację części długów jest gotowe przekazać go skarbowi państwa.
Obecnie centrum deklaruje swoje potrzeby lokalowe na ok. 6 tys. mkw; powstały pomysły zagospodarowania dodatkowej przestrzeni, przeznaczając ją np. część hotelową - tłumaczyła Orłowska.