Hobsbawm urodził się w 1917 roku w rodzinie żydowskiej w Egipcie, wówczas brytyjskim protektoracie. W 1933 roku uciekł przed nazistami z Berlina do Londynu, gdzie mieszkał do końca życia. Wśród wydarzeń, które trwale ukształtowały jego poglądy polityczne, wymieniał rewolucję październikową oraz dojście Adolfa Hitlera do władzy. Częściowo przez swoje sympatie polityczne, niepopularne w latach zimnej wojny, Hobsbawm musiał czekać na nominację profesorską aż do 1970 roku. Był wielokrotnie krytykowany za to, że nie chciał jednoznacznie potępić zbrodni komunizmu.
Hobsbawm twierdził, że komunizm wyświadczył światu przysługę, pokonując faszyzm. Do końca życia podkreślał też, jak ważna jest krytyka kapitalizmu. - Społeczną niesprawiedliwość wciąż należy krytykować i zwalczać. Świat nie zrobi się lepszy sam z siebie - mówił. Do Brytyjskiej Partii Komunistycznej należał niemal do jej rozwiązania w 1991 roku - jednocześnie deklarował, że de facto przestał być jej członkiem w 1956 roku, gdy wojska radzieckie krwawo stłumiły powstanie na Węgrzech, a polityka Nikity Chruszczowa obnażyła zło stalinowskiej polityki.
PAP, arb