Stołeczne komisariaty policji zostaną już niedługo ozdobione kwiatami, pomalowane w przyjazne kolory, wyposażone w wygodne fotele i znikną z nich kraty.
"Zgłoszenie sprawy na policję musi przestać kojarzyć się z małym okienkiem w ścianie umieszczonym na wysokości metra nad ziemią. Nowe dyżurki wyglądać mają bardziej jak recepcja hotelu" - powiedział jeden z policjantów pilotujących program zmiany dyżurek.
"Już w tej chwili wiele warszawskich komisariatów spełnia oczekiwania co do wyglądu i funkcjonalności dyżurki. Istnieją osobne wejścia dla poszkodowanych i sprawców przestępstw, wyszkolono ludzi, którzy zapewniają miłą i profesjonalną obsługę interesantów" - powiedział Andrzej Browarek z zespołu prasowego KSP.
Według przewidywań KSP w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy wszystkie warszawskie oraz podstołeczne komisariaty staną się "przyjazne i otwarte".
sg, pap