Przed dworcem w Katowicach maszyniści w ostatniej chwili zatrzymali dwa pociągi, które mogły się zderzyć. Nikomu nic się nie stało - podaje RMF FM.
Pociągi jechały różnymi torami. Jeden wyjeżdżał z bazy, a drugi międzynarodowy skład z czeskich Petrowic do Warszawy jechał od Katowic-Ligoty.
Kiedy oba pociągi zaczęły niebezpiecznie zbliżać się do siebie, obaj maszyniści zatrzymali składy. Pociągi mogły otrzeć się o siebie bokami i wypaść z torów.
Zajście mają wyjaśnić specjaliści.
ja, RMF FM
Kiedy oba pociągi zaczęły niebezpiecznie zbliżać się do siebie, obaj maszyniści zatrzymali składy. Pociągi mogły otrzeć się o siebie bokami i wypaść z torów.
Zajście mają wyjaśnić specjaliści.
ja, RMF FM