Stacjonujący w Afganistanie żołnierze USA za pośrednictwem Internetu poznają Polski, aby potem prosić je o wsparcie finansowe? - To nie żołnierze, to oszuści - alarmują policjanci.
Po dokonaniu przelewu, urywa się kontakt. Rekordzistka straciła w ten sposób ponad 40 tys. zł - pisze gazeta.pl. Ofiarą przestępcy padła mieszkanka Gogolina. - Poszkodowana poinformowała policjantów, że straciła ponad 10 tys. zł pomagając żołnierzowi amerykańskich sił zbrojnych. Osoba, której wysłała pieniądze, najpewniej nie była jednak żadnym żołnierzem, a zwykłym oszustem - mówi Jarosław Waligóra, oficer prasowy krapkowickiej policji.
eb, gazeta.pl
eb, gazeta.pl