Chcemy prawa do aborcji

Chcemy prawa do aborcji

Dodano:   /  Zmieniono: 
83 proc. Polaków opowiada się za dopuszczalnością przerywania ciąży. Tylko co dziewiąty Polak (11 proc.) chce jej całkowitego zakazu.
6 proc. badanych nie ma zdania na ten temat.

Od jesieni 1996 roku stopniowo spada odsetek osób o skrajnych poglądach na ten temat, zarówno opowiadających się za prawem do aborcji bez ograniczeń (w IX 96 r. - 15 proc., w X 02 r. - 13 proc.), jak i za jej całkowitym zakazem (w 96 r. - 17 proc., w 02 r. - 11 proc.). Wzrasta natomiast odsetek osób wyrażających opinie umiarkowane - opowiadających się za ograniczeniami lub dopuszczających pewne wyjątki. (w 96 r. - odpowiednio: 35 proc. i 27 proc., w 02 r. 41 proc. i 29 proc.).

"Wiemy, że aborcja jest złem, ale w życiu są szczególne czy też wyjątkowe sytuacje, problemy i trudności - zdaje się mówić większość badanych" - czytamy w komentarzu do badania.

Wśród zwolenników aborcji najradykalniejszy odłam, optujący za takim prawem bez żadnych ograniczeń, stanowi tylko 13 proc., 41 proc. opowiada się za ograniczoną dopuszczalnością, a 29 proc. dopuszcza pewne wyjątki od obowiązującego jednak zakazu.

W zdecydowanej większości (85 proc.) ankietowani akceptują przerywanie ciąży, gdy zagrożone jest życie matki. 77 proc. badanych jest za prawem do aborcji, gdy zagrożone jest zdrowie matki albo gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa (73 proc.). Prawie dwie trzecie (65 proc.) uważa też, że aborcja powinna być prawnie dopuszczalna, gdy wiadomo, że dziecko urodzi się upośledzone.

Ponadto 44 proc. pytanych jest zdania, że przerywanie ciąży powinno być legalne, gdy kobieta znajduje się w trudnej sytuacji materialnej, a 38 proc. - także. gdy jest w trudnej sytuacji osobistej. Najmniej - 28 proc. - akceptuje aborcję, gdy kobieta po prostu nie chce mieć dziecka.

W społeczeństwie przeważa też opinia, że kobieta powinna mieć prawo do decydowania o tym, czy chce urodzić dziecko czy też nie, jeśli decyzję taką podejmie w pierwszych tygodniach ciąży (54 proc.). Przeciwny pogląd wyraża znacznie mniejszy odsetek badanych (32 proc.). Co siódmy respondent (14 proc.) nie ma wyrobionej opinii na ten temat.

Odmawianie kobietom prawa do aborcji częstsze jest wśród kobiet niż mężczyzn, częściej też występuje wśród młodszych respondentów (w wieku 18-24 lata) i najstarszych (powyżej 60. roku życia), uczniów, studentów, rolników oraz osób z wykształceniem podstawowym.

Czynnikiem najsilniej różnicującym opinie ankietowanych jest częstość praktyk religijnych, a następnie deklarowane poglądy polityczne. Religijność oraz orientacja prawicowa wiążą się z  częstszym wyrażaniem opinii, że aborcja powinna być zakazana, rzadziej - z poglądem, że powinna być dopuszczalna.

Opinie o prawie do aborcji CBOS zebrał 11-14 października br. wśród reprezentatywnej 1231-osobowej grupy dorosłych Polaków.

em, pap