Ponad dwie godziny całkowicie zablokowany był ruch na trasie Trójmiasto-Warszawa. Rano w Gdańsku pod nadjeżdżającym pociągiem zginął mężczyzna - podał TVN24.
Do wypadku doszło w okolicach skrzyżowania ulic Armii Krajowej i Okopowej w Gdańsku. - Zgłoszenie dostaliśmy ok. 7.00 rano, pod pociąg relacji TLK Gdynia-Kraków wpadł mężczyzna. Zablokowany został jedyny tor - wyjaśniła Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Leszek Lewiński, zastępca dyrektora ds. technicznych gdyńskiego PLK dodał, że kolejne pociągi musiały czekać na przejazd, ponieważ na miejscu działał prokurator.
Ruch został wznowiony po godzinie dziewiątej rano, ale pasażerowie muszą się liczyć z opóźnieniami.
pr, TVN24
Leszek Lewiński, zastępca dyrektora ds. technicznych gdyńskiego PLK dodał, że kolejne pociągi musiały czekać na przejazd, ponieważ na miejscu działał prokurator.
Ruch został wznowiony po godzinie dziewiątej rano, ale pasażerowie muszą się liczyć z opóźnieniami.
pr, TVN24